W niedzielę 12.04.2015 r. w Legionowie miała miejsce pierwsza edycja Maratonów Kolarskich "SK-Bank Mazovia Marathon". W słoneczne przedpołudnie niemal 1400 zawodników postanowiło zmierzyć się z trasą poprowadzoną tradycyjnie w urokliwych Lasach Chotomowskich. Na linii startu pojawiło się 6 młodych zawodników z Klubu Kolarskiego V-MAX Mińsk Mazowiecki. Dzieci i młodzież z mińskiego MOSiRu powoli i rozważnie wchodzi w obecny sezon a pierwsze występy traktuje treningowo. Tym bardziej cieszą obecne wyniki i aktualna dyspozycja młodych kolarzy bowiem "szczyt formy" jest zaplanowany na późniejsze najważniejsze krajowe imprezy mistrzowskie.
Na legionowskiej trasie młody V-MAX pokazał się z niezłej strony. Młodziutka Zuzia Sierhej na 6-kilometrowym dystansie pewnie sięgnęła po pierwsze miejsce bardzo wyraźnie pokonując rywalki. Na nieco dłuższym dystansie 23 km. klasę pokazała utytułowana Ewelina Nowak która zajęła 2 miejsce. Na tym samym dystansie o podium otarli się też Iza Wiercioch i Kuba Soszka. Kolejne zmagania dla "górali" już 26.04.2015 r. w podwarszawskim Piasecznie.
Tymczasem w ostatni czwartek 9.04.2015 r. o godz.17:30 w Mińsku Mazowieckim miała miejsce inauguracja kolarskiego sezonu szosowego w powiecie mińskim.
Ruszyły cotygodniowe "Szybkie Czwartki Kolarskie" organizowane od kilku lat przez Klub Kolarski V-MAX Mińsk Mazowiecki. Cztery pętle 32-kilometrowej trasy biegnącej szosami Chmielewa, Marianki, Zakola i Barczącej w zeszłym sezonie gościły wielokrotnie najszybszych kolarzy z Mazowsza. Tym razem zjechali się rządni ścigania reprezentanci Garwolina, Halinowa, Sokołowa Podlaskiego, Pilawy, Sulejówka i Mińska Mazowieckiego. Pierwsze sprinterskie starcie najlepiej rozegrał Mateusz Mikulski (najnowszy nabytek K.K V-MAX) przed Kamilem Zarębą (GSK "Horyzont"-Garwolin) - obaj kat.17-29 lat. Trzecie i czwarte miejsce zgarnęli Mastersi - kat.30 lat i więcej -Jacek Tomkiewicz (V-MAX) i Marcin Lirski (K.K."Cyklon" Sulejówek).
Wiosenna aura nie dała też możliwości odpoczynku dla szosowej elity mińskiego Klubu V-Max. Pod Rawą Mazowiecką w miejscowości Adamowice podczas cyklicznej mocno obsadzonej imprezy pod oryginalną nazwą "Szosoman-nja" ścigało się naszych dwóch szosowców. Mateusz Mikulski był trzeci a Krzysztof Kryczka zajął najmniej lubiane - czwarte miejsce.
Sezon kolarski 2015 rozkręca się na dobre a kalendarz startów napięty jest maksymalnie. Większość podopiecznych trenera Jacka Tomkiewicza nie będzie miała wolnych weekendów z uwagi na wyścigi wyjazdowe na terenie kraju. Ambicji i chęci do walki mińskim kolarzom nigdy nie brakowało. Wielokrotnie pokazywali że potrafią wygrywać nawet z najsilniejszymi rywalami. Z powodzeniem stawali też w szranki z zawodowcami. Nie dawno skończyli żmudne zimowe przygotowania do sezonu i niebawem nadejdzie czas aby zweryfikować - czy praca została wykonana jak należy.
Więcej kolarskich wieści dostępnych jest na klubowej stronie www.vmaxkolarz.pl oraz na stronie FB.